I
Khorinis. Dobre czasy tej wyspy już dawno przeminęły. Wraz z powiększającą się liczebnością orków klasztor został zdewastowany przez co Lord miasta zmuszony był zarządzić ewakuację z wyspy. Całe miasto zaraz przed atakiem wroga odpłynęło na zachód, ku Myrtanie. Rejs nie powiódł się. Zaledwie w połowie drogi cały pokład Esmeraldy był już w tarapatach. Statek napotkał na swojej drodze nie znanego na żadnych wodach dotychczas potwora. Skutki spotkania były katastroficzne. Próbująca bronić się armatami załoga nie miała żadnych szans. Potwór nie pozostawił śladu po sterze, który wręcz był nie zbędny do pominięcia zbliżającej się wyspy. Zmuszona opuścić pokład załoga zaraz po odpłynięciu straszydła, zatrzymała kurs statku i spuściła szalupy. Po przybyciu na ląd wiadome było, że wyspa ta, to ich nowy dom, gdyż kontynuowanie podróży do Myrtany było samobójstwem. Korzystając z pozostałości statku oraz materiałów z wyspy, chociażby zatopionego miasta, skał i drzew, rozbitkowie po upływie kilku lat wybudowali miasto, które zaraz po powstaniu chroniło ich przed przybyłą zza kanionów rasą inteligentnych i humanoidalnych gadów - jaszczuroczłekami. Teraz, kiedy miasto jest jeszcze przy życiu, toczy się wojna. Wojna o terytorium.
Offline
A więc fabuła została zmieniona z uwagi na frakcje... Zachęcam do zapoznania się z nią chociaż trzeba przyznać, że niewiele się zmieniła.
@Gomez
Dzięki. Książki raczej / na pewno nie napiszę, znasz mnie... ixDe
Offline
Jakby serwer funkcjonował to byłyby i kolejne rozdziały. ;p
PS Serwer będzie wkrótce reaktywowany.
Offline